Dorota Lisiczko-Zając

Kiedy byłam chora rzekłabym, że to najgorsze, co mogło mnie w życiu spotkać – rak. Dziś myślę już trochę inaczej. Z perspektywy czasu człowiek nabiera doświadczenia oraz dystansu do pewnych spraw. Niestety jest ono nieprzyjemne, pełne niewiadomych, wielu cierpień, bólu i łez. Jednak sytuacje, które w życiu nas spotykają nie są przypadkowe. Trudno pisać o tym ale dzięki chorobie stałam się zupełnie innym człowiekiem. Bardziej empatycznym, wrażliwym na ludzką krzywdę. Doznałam wielu cierpień, które w pewnym stopniu uświadomiły mnie, jak ważne jest zdrowie i życie człowieka.

Pokazało mi to, jak ważne są osoby będące obok, dające wsparcie. Choroba uodporniła mnie mój organizm, stałam się bardziej silniejsza niż byłam. Nie doszukuje się detali i cieszę się każdą chwilą, każdym dniem.

Nie patrzę na przyszłość, liczy się to, tu i teraz. Oczywiście mam jeszcze marzenia, bo nie wszystkie jeszcze się spełniły ale wierzę, że niebawem i one się urzeczywistnią. Chciałabym Wam pokazać, że warto jest walczyć do samego końca, nie tracąc przy tym nadziei. Warto słuchać swojego „wewnętrznego ja” i tego co ono podpowiada.

Mam nadzieję, że moja historia będzie dla Was inspiracją, „kopniakiem” do działania oraz przekona Was, że nigdy nie warto się poddawać. Zapraszam do przeczytania i obejrzenia reportaży ukazujących nie tylko moją walkę z chorobą ale także sceny z życia codziennego.

Pozdrawiam Dorota Lisiczko-Zając

Aktualności

Dorota Lisiczko-Zając

Linki do filmów:

Dziękujemy

za wsparcie